Nie tylko stolica – co warto zobaczyć w Luksemburgu?

sindbad (1).jpg

Pytani o miasta w Luksemburgu zwykle ograniczamy się do wymienienia stolicy o tej samej nazwie. Możemy więc odnieść mylne wrażenie, że mamy do czynienia ze współczesnym państwem-miasta. Nie jest to prawda. Co więcej, największe atrakcje w Luksemburgu znajdują się poza jego stolicą.

Echternach – najstarsze miasto Luksemburga

Osoby spragnione atrakcji w Luksemburgu niezwiązanych ze światem biznesu powinny rozpocząć poznawanie tego państwa od odwiedzenia miasteczka Echternach. Jest ono położone tuż przy granicy z Niemcami, liczy sobie ponad 4 tysiące mieszkańców i cieszy się sławą najstarszego ośrodka miejskiego w Luksemburgu.To nie jego historia sprawia jednak, że turystów jest tu zwykle znacznie więcej niż jego mieszkańców. Echternach zawdzięcza swoją popularność przede wszystkim malowniczym kamieniczkom oraz obecności kwiatów stanowiących powód do dumy każdej osoby, która tu mieszka. Najważniejszym dniem roku niezmiennie pozostają przy tym Zielone Świątki. To właśnie wtedy ma tu miejsce Tańcząca Procesja – niezwykłe wydarzenie, w czasie którego mieszkańcy tłumnie stawiają się na miejskim rynku po to, aby tańczyć wspólnie powiewając przy tym białymi chusteczkami. To jeden z tych widoków, których nie da się zapomnieć.

Mullerthal – luksemburska Szwajcaria

Chyba każde państwo ma region, który określa się mianem „małej Szwajcarii”. Nie inaczej jest w przypadku Luksemburga, gdzie na takie miano zasługuje prowincja Mullerthal. Tym, co zapisuje ja w pamięci turystów jest wielość tras trekkingowych idealnych zarówno dla zawodowców, jak i dla amatorów mających pewien dystans do wysiłku fizycznego. Osoby liczące na niezapomniane atrakcje w Luksemburgu mogą jednak znaleźć tu ich znacznie więcej.Mullerthal to także zielone lasy oraz formacje skalne, które stają się tłem fantastycznych zdjęć. Nie brakuje tu także wodospadów na czele z wodospadem Schiessentümpel i górującym na nim mostem. Most ten jest symbolem prowincji i zachodzących w niej zmian. Przypomina mieszkańcom i turystom, że jeszcze w połowie dziewiętnastego wieku region Mullerthal z jego bajkową przyrodą był trudno dostępny i nawet miejscowi nazywali go „krainą wilków”.